Najszybciej rozwijający się biznes w Stanach Zjednoczonych? Marihuana

Marihuana na dzień dzisiejszy legalna jest w pełni w czterech stanach Stanów Zjednoczonych: Kolorado, Waszyngtonie i w Oregonie oraz od bardzo dawna na Alasce. W kolejnych 23 stanach dostępna jest w charakterze kupowanego na receptę leku. Taki stan rzeczy, w połączeniu z szeroko zakrojonymi kampaniami społecznymi organizowanymi przez zwolenników marihuany, doprowadził do prawdziwego boomu na rynku jej producentów i dystrybutorów. ArcView Group, grupa analityków zajmujących się badaniem różnych rynków w Ameryce, oszacowała wzrost wartości rynku marihuany na 74% w skali roku (z 1,5 do 2,7 miliarda dolarów), co oznacza, że jest to obecnie najszybciej rosnąca gałąź amerykańskiego przemysłu farmakologicznego. Mówi się wręcz o „zielonej gorączce”. Wnioski opierają się na ankietach wypełnionych przez uczestników rynku oraz nadzorujące ich agencje rządowe.

Za tak drastyczny wzrost odpowiada oczywiście legalizacja medycznej marihuany w kolejnych stanach i jej pełna legalizacja w Kolorado i w Waszyngtonie. W tych dwóch ostatnich stanach nastąpił dość wyraźny spadek wykorzystania marihuany medycznej, ponieważ pacjenci zwyczajnie przerzucili się na marihuanę zwykłą, co jednak nie wpłynęło istotnie na rynek. Co ważne, nowy boom gospodarczy sam zaczął się bardzo szybko regulować. Widać to po szybkich spadkach cen. Jedna uncja marihuany, 28 gram, kosztowała przed rokiem w kolorado 300-400 dolarów, a obecnie jest to 240-300 dolarów. Najczęściej kupowana porcja, 3,5 gramowa „ósemka”, to obecnie 30-45 dolarów, przy 50-70 dolarach rok temu. Wrażenie muszą robić na pewno też publikowane statystyki mówiące o wielkości obrotów i skali wpływów podatkowych związanych z tą nową gałęzią przemysłu. W liczącym sobie niewiele powyżej 5.000.000 mieszkańców stanie Colorado wpływy podatkowe z tytułu obrotu marihuaną wyniosły w całym 2014 roku ponad 76 milionów dolarów, czyli ponad 286 milionów złotych.

Autor

Bartosz Guc

Dystrybutor oleju konopnego, Gdańsk

Zobacz również